wejścia

poniedziałek, 5 września 2011

Serek topiony

Postanowiłam spróbować serka własnej roboty, Na przepis natknęłam się w necie więc zastosowałam się do niego dodając własne dodatki smakowe.
Odważyłam pół kilograma białego tłustego sera, podziabałam go drobno widelcem, zasypałam dwiema płaskimi łyżeczkami sody oczyszczonej, dokładnie wymieszałam (widelcem) i odstawiłam na 2,5 godziny. Serek przez ten czas lekko zżółkł i stał się bardziej plastyczny. Przełożyłam masę do garnuszka, który z kolei wstawiłam do garnka z gorącą wodą. Nie mieszałam specjalnie, bo zajęłam się dodatkami - pokroiłam natkę pietruszki do jednego serka, do drugiego posiekałam dwa plasterki salami , a do trzeciego zmieliłam troszkę pieprzu czarnego o i wymieszałam z pieprzem ziołowym.
Powróciłam do serka - włączyłam ogień pod garnkiem z wodą , a zawartośc garnuszka z serem zaczęłam mieszać widelcem.
Widelec to bardzo dobre narzędzie - rozbija grudki a jednocześnie nie powoduje pienienia się tak jak trzepaczka. Jak tylko ser zaczął się topić - wyłączyłam ogień i kontynuowałam mieszanie, aż do uzyskania konsystencji śmietany bez grudek. Zgodnie z zaleceniami netowych przepisów - dosoliłam go do smaku próbując za każdym razem słoność. Im więcej soli tym wyraźniejszy smak serka - bo początkowo jest on bez smaku (soda skutecznie go odkwasiła) natomiast sól przywraca mu smak.
Na koniec wbiłam do niego żółtko rozrobione łyżką wody i dokładnie wymieszałam.
Do miseczek o pojemności słoiczków nasypałam przyprawy i rozlałam równo serek. Wymieszałam dokładnie i pozwoliłam na lekkie stężenie (co zapobiegło opadnięciu przypraw na dno) , przelałam gotowe do słoiczków, zamknęłam i po ostudzeniu przeniosłam do lodówki.
Nie omieszkałam oczywiście spróbować po łyżeczce takiego jeszcze ciepłego,  i najbardziej smakuje mi pieprzowy :-)
Dziś zrobię jeszcze z papryką - którą wcześniej opiekę w piekarniku, zdejmę skórę, pokroję w kosteczkę i osączę na sitku, oraz szczypiorkowy - tyle, że mam wyłącznie gruby szczypior.
Zastanawiam się też nad poprawą smarowności tych serków . Może coś wymyślę :)
Zrobię też domową vegetę i zapekluję karczek do konserwy wieprzowej słoikowej. Ale przepisy podam w kolejnych wątkach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz