wejścia

środa, 14 grudnia 2011

Rożki z jabłkami - mojej babci

Rożki są kruche i przepyszne :) Najlepsze na ciepło.
Ze składników poniżej wyjdzie 12-18 sztuk wielkości spodeczka

Składniki :
2 szklanki mąki krupczatki
3/4 szklanki cukru
3 żółtka
3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
70 g masła (1/3 paczki)
łyzeczka proszku do pieczenia
wrzątek w czajniku
4 - 5 średnich jabłek antonówek - obrane i pokrojone w ósemki lub ćwiartki.
ewentualnie cynamon

Strategia :
Mąkę proszkiem  z masłem posiekać nożem, dodać 4-5 łyżek wrzącej wody i pozostałe składniki. wyrobić ciasto .Powinno dać się łatwo wałkować. Jeżeli jest zbyt suche i twarde dodawać po łyżce śmietanę.
Odkładamy na 30 minut żeby mąka puściła gluten. Jeśli w kuchni jest gorąco - odkładamy do lodówki, coby nie popłynęło ;-)
Ciasto przy wałkowaniu nie powinno się samo rwać, ale i nie powinno być gumowate jak makaronowe .

Wałkujemy na dość cienki placek - około pół centymetra, kroimy na kwadraty takiej wielkości, żeby na każdym zmieściła się ćwiartka obranego jabłuszka (można poprószyć cynamonem, chociaż moja babcia tego nie praktykowała ) i żeby dało się założyć na jabłko rogi.

Rogi sklejamy ze sobą na górze ( babcia naklejała na czubek kwadracik ciasta 2x2cm jak jej brakło z długości - po bokach mamy pęknięcia - taki wiatraczek :)

Blachę wysypać mąką i na nią kłaść rożki. Piec w gorącym piekarniku (ja piekę w 180 st z termoobiegiem, babci kuchnia nie miała termometru) kwadrans (do zrumienienia na złoty kolor)
Gorące posypujemy cukrem pudrem i wcinamy :D

Izunia nasza - gdy tylko natrafiła na pieczenie  - potrafiła całą partię wrąbać sama :D

Smacznego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz