Ten blog będzie o przepisach z domowej kuchni :) Przepisy są sprawdzone i głównie moje, mojej rodziny lub przyjaciół, ale ... nie twierdzę, że są unikatowe. Pewnie podobne gdzieś krążą po necie. Agusi mojej zbieram :)
wejścia
niedziela, 13 stycznia 2013
Bardzo kruche ciasteczka razowo-owsiane
Upiekłam dziś przepyszne i przekruche ciasteczka z maki pszennej razowej i owsianej - nosiłam się z tym zamiarem od września :D. Dla słodkolubnych mogą być mało słodkie - poponuję więc podwoić ilość cukru. Nawet dla mnie były z lekka za mało słodkie, więc posypałam je cukrem po upieczeniu.
Grzesznym składnikiem tych ciasteczek jest smalec ... Niestety, tylko dzięki niemu rozpływają się w ustach , kruche maślane ciastka nie są już tak kruche.
Do rzeczy
Składniki : ( na około 40 ciasteczek średnicy szklanki)
250 g mąki pszennej razowej
250 g mąki owsianej
30 g (pół szklanki ) otrąb pszennych
200g smalcu (jedna kostka)
120 g cukru pudru
1 łyżeczka cynamonu
opcjonalnie namoczone i osączone żurawiny w ilości 1/2 szklanki
Strategia :
Do miski wsypać mąki, otręby, cynamon i cukier, dodać zimny smalec, posiekać nożem, a później rozcierać w dłoniach jak kruszonkę . Zagnieść elastyczne ciasto, uformować wałek średnicy 2cm . pokroić nożem w plasterki grubości około 1 cm, ułożyć na papierze do pieczenia, rozpłaszczyć, Zachowywać odległości większe niż średnica ciastka ... (moje krążki miały około 5 cm po spłaszczeniu i ułożone w odległościach 3 cm - zlały się na jednej blaszce)
Te ciastka rosną na szerokośc zachowując wysokość którą im nadamy.
Wsunąć blachy do nagrzanego do 170 st piekarnika - z termoobiegiem - i piec około 25 - 35 minut - aż nabiorą barwy pierników i zesztywnieją (warto dotknąć palcem i sprawdzić, czy nie są za miękkie)
Przestudzić chwilę w piekarniku (wysuszyć) i wyłożyć na talerz . Po skosztowaniu ewentualnie obsypać dodatkowym cukrem pudrem póki ciepłe.
Ja zapomniałam zagnieść z ciastem moje namoczone żurawiny i wgniotłam je w wierzch ciastek na blasze - niestety, wyschły na wiór i są mocno twarde . Lepiej je wymieszać zagniatając ciasto , albo pominąć.
smacznego !!! :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ech... zrobiłabym, tylko kto to będzie jadł? ;)
OdpowiedzUsuńzrób na sobotę , chętni się znajdą :D
OdpowiedzUsuń